24 stycznia (w przeddzień rozpoczęcia Księżycowego Nowego Roku) świętowałem narodziny drugiej córki. Po intensywnym roku chciałem spokojnie odpocząć i miło spędzić czas z żoną i nowonarodzoną córką, w dniu Nowego Roku połączonym korzystając z urlopu rodzicielskiego. Nieoczekiwanie przez wybuch pandemii COVID-19, miesięczny urlop skrócił się do trzech dni. Po odebraniu żony i córki ze szpitala, 27 stycznia od razu wróciłem do pracy. Dołączyłem do ciężko pracujących kolegów z działu zaopatrzenia zapewniającego dostawę sprzętu medycznego.
Przy tak ogromnej liczbie pilnych potrzeb zapasy firmy wystarczą jedynie na jeden miesiąc. Jak zapewnić dostawę zasobów na kolejne trzy miesiące i dłużej? To wyzwanie, z którym mierzył się nasz dział zaopatrzenia. W pracy zajmowałem się zaopatrzeniem w materiały, takie jak ogniwa akumulatorów, silniki, hosty radioaktywne i czujniki. Spośród nich najistotniejsze dla wszystkich urządzeń medycznych były akumulatory, w przypadku których należy zagwarantować stałe zaopatrzenie. Drugiego dnia po powrocie do pracy, czyli 28 stycznia, wyruszyłem do Huizhou w Guangdong na spotkanie z kluczowym dostawcą akumulatorów Desay. Dla dostawców była to trudna pora na wznowienie pracy. Pracownicy byli na urlopach, a cała sytuacja spowodowana pandemią była nieprzewidywalna. Na szczęście firma Desay zapewniła Mindray rewelacyjne wsparcie. Pracownicy, którym początkowo podczas Chińskiego Nowego Roku przydzielono zadanie produkcji akumulatorów do produktów pozamedycznych, zaczęli produkować akumulatory do urządzeń Mindray, ponieważ priorytetem stała się produkcja części składowych dla firm zajmujących się urządzeniami medycznymi. Problem dostawy akumulatorów od firmy Desay został rozwiązany i tego samego dnia wróciłem do Shenzhen. Jednak kolejnym wyzwaniem, z którym musiałem się zmierzyć, była pomoc we wznowieniu pracy przez 30 kolejnych dostawców.
Moim zdaniem wyzwania, przed którymi stanął dział zaopatrzenia od końca stycznia, pojawiały się w kilku etapach. Pierwszym z nich był Festiwal Wiosny, podczas którego mój zespół próbował koordynować wznowienie produkcji przez dostawców, którzy nadal nie radzili sobie z ogromnym popytem. Najtrudniejszy okres nastąpił w marcu. Zapasy dodatkowe wyczerpały się, a dostawcy nadal nie byli w stanie wykorzystywać swoich pełnych mocy produkcyjnych. Najdotkliwszy moment nadszedł w kwietniu, kiedy dział zaopatrzenia musiał znaleźć innych dostawców. Również w kwietniu produkcja Mindray osiągnęła swoje najwyższe moce. W maju epidemia COVID-19 w Chinach zaczęła ustępować i wszyscy dostawcy stopniowo wznawiali produkcję. Dział zaopatrzenia przywrócił swoją pełną funkcjonalność i ostatecznie zmalała intensywność pracy. Poczułem ulgę.
Czas mijał szybko, a mój urlop został opóźniony o niemal cztery miesiące. Cały ten czas wypełniała praca, z krótkimi przerwami na sen. Kiedy wracałem późno do domu, moja żona i córka już spały, podobnie, kiedy wcześnie rano wychodziłem do pracy. Jednak już wtedy byłem wdzięczny, że mogę na co dzień widzieć twarze moich bliskich, ponieważ wiedziałem, że wielu z moich współpracowników pracujących nad wsparciem dla szpitali specjalistycznych nie wracało do domu przez wiele miesięcy. Moja żona bardzo wspierała mnie w pracy. A teraz mogę wreszcie wziąć urlop rodzicielski, wrócić do domu i spędzić czas z żoną i córką.
